W ostatnich miesiącach okazji do świętowania mieliśmy mnóstwo: 4 lata blogowania, 300 obserwatorów, 666 wpis… Mimo to ogólna sytuacja nie sprzyjała organizowaniu konkursów. Dopiero niedawno pojawiła się iskra: a może warto coś dla Was przygotować w ramach podziękowań? Nie ma na co czekać, ruszamy z tematem!
Na nowy dom czekają:
Arkadia Lauren Groff – niebanalna, poetycka powieść o życiu w hipisowskiej komunie i opuszczaniu jej; o tym w jaki sposób środowisko z dzieciństwa warunkuje nasz późniejszy stosunek do świata. Dla fanów literackich wyzwań i głośnych, nagradzanych autorów.
Opowiem ci mroczną historię Stefana Dardy – dla tych, którzy lubią czuć dreszczyk emocji płynący z grozy. Zbiór opowiadań naszego rodzimego mistrza horroru; klimatyczny, mroczny i niesztampowy.
To, co zostało Jodi Picoult – kultowa już powieść z pogranicza obyczajowości i etyki poruszająca (jak to u Picoult) ważny dylemat moralny: w tym przypadku problem eutanazji. W tej powieści nic nie jest czarno-białe, a autorka zostawia nas z ważnymi refleksjami.
Zasady konkursu są proste: w komentarzu pod tym postem polećcie nam wybraną książkę. Może to być Wasza ulubiona pozycja albo niedawny zachwyt – jak wolicie. My wybierzemy te odpowiedzi, które najbardziej nam się spodobają. Nie zapomnijcie dopisać, którą nagrodę wybieracie! Nie musicie być obserwatorami naszego bloga, ale pamiętajcie: wyniki pojawią się w osobnym poście, a zwycięzcy sami będą musieli się z nami skontaktować. Konkurs potrwa do 31.07 do godziny 23:59, a wyniki ogłosimy w ciągu kolejnych trzech dni.
Powodzenia!
Chętnie przygarnę Arkadię ;) a ja ze swojej strony polecam naprawdę genialną książkę (w ogole każdą tego autora) Katedra w Barcelonie, tym bardziej, że we wrześniu ukaże się druga część, więc spokojnie, kaca nie będzie ;) jeśli lubicie klimaty średniowiecza, Barcelony i dobrze przemyślanej powieści - to jest dla Was!
OdpowiedzUsuńZ braku pomysłu na powieść, która byłaby sprawdzona i dobra chciałabym Wam polecić książkę, którą ostatnio czytałam. Jest to "Siódemka" autorstwa Erici Spindler. Warto wspomnieć, że ta pozycja wzbudziła wiele negatywnych odczuć u większości czytelników, jednak mnie ona zachwyciła pod tym względem, że była dla mnie przełomowa, gdyż dzięki niej odkryłam swoje zamiłowanie do wątków fantastycznych w powieściach kryminalnych. Więc jeżeli nie czytaliście nic podobnego to Was zachęcam, tym bardziej, że jest lipiec, a akcja powieści rozgrywa się właśnie w tym miesiącu.
OdpowiedzUsuńWybieram "Opowiem Ci mroczną historie"
Ja nie chcę wziąć udziału w konkursie, bo akurat dwie z tych książek czytałam a jedna mnie nie interesuje. Chciałabym jednak polecić Wam "kamuflaż" Ewy Ostrowskiej, który jest mrocznym, klimatycznym i niezwykle wciągającym thrillerem psychologicznym. To właśnie ta książka przekonała mnie, iż polscy autorzy dorównują zagranicznym w tworzeniu powieści w tym gatunku. Po lekturze "Kamuflażu" przez dłuższy czas dobrze się przyglądałam otaczającym mnie ludziom a w życzliwym uśmiechu nieznajomych doszukiwałam się drugiego dna:D Szczerze zachęcam, o ile oczywiście lubicie thrillery.
OdpowiedzUsuńHej, a ja mam dla Was dwie propozycje:)
OdpowiedzUsuńJedna to "Bez przebaczenia" Agnieszki Lingas-Łoniewskiej - to książka, po której długo długo miałam tzw "kaca książkowego", czyli nie mogłam zacząć czytać nowej książki, bo nie opuściłam jeszcze świata poprzedniej. To historia miłosna dziewczyny - duszy artystycznej oraz chłopaka - zawodowego żołnierza. To jedna z tych książek, które nie pozwalają pójść spać zanim nie przeczyta się słowa KONIEC.
A druga moja propozycja to "Sanatorium pod zegarem" Liliany Fabisińskiej. To intryga kryminalna z przymrużeniem oka. Wesoła, zabawna historia. Moim zdaniem to majstersztyk w tym gatunku! Dwie bohaterki na pierwszy rzut oka różniące się wszystkim, powoli muszą zacząć grać do jednej bramki, a z czasem ta współpraca staje się początkiem ich przyjaźni.
Wybieram Jodi Picoult lub Stefan Darda
Zgłaszam się i obserwuję :)
OdpowiedzUsuńPolecam moją ulubioną książkę - "TO" Stephena Kinga. Opowiada ona historię tak mrożącą krew w żyłach, że nieraz dosłownie trzęsłam portkami. Mamy tu połączenie małego miasteczka, cykli morderstw powtarzających się co jakieś 27 lat oraz tajemniczej istoty, widywanej najczęściej pod postacią klauna, która przemierza kanały i wychodzi na żer. Do tego dochodzą: grupka dzieciaków-frajerów (a potem już dorosłych-nie-frajerów), szczypta psychozy, kilka ziaren pyłu z kosmosu, genialne retrospekcje i równie fascynujące porównania oraz opisy. Po wymieszaniu otrzymujemy majstersztyk w tysiąc stronicowym wydaniu! Wielowątkowa fabuła co chwilę wbija w fotel. Niesamowicie realni, charakterystyczni, wielowarstwowi bohaterowie są największym atutem tej lektury. Każdy jest zupełnie inny, a postaci jest mnóstwo, dlatego to niesamowicie trudna sztuka stworzyć coś zróżnicowanego i nieprzytłaczającego zarazem. Kingowi jednak się udało. Śmiało mogę powiedzieć, że tę książkę można przeczytać choćby dla samych
bohaterów, naprawdę. Ja bawiłam się wyśmienicie, historia dosłownie mnie
porwała, a spore koszty zakupu zostały zwrócone z ogromną nawiązką. Uważam, że
"TO" powinien znać każdy książkoholik, bez wyjątku! Dosłownie dzieło
sztuki dopracowane w każdym najdrobniejszym calu.
Wybieram: Opowiem ci mroczną historię
Poleciłabym Wam "Hrabiego Monte Christo", bo to jedna z najlepszych powieści "rozrywkowych" jakie czytałam. Wciąga niczym prądy na rzece i nie chce wypaść z głowy jak piosenka, którą nucimy sobie pod nosem przy każdej okazji. Świetne kreacje bohaterów i cały czas trzyma w napięciu. I styl, styl, styl. Ale być może Hrabiego już czytaliście, w końcu to nie świeżynka i parę ładnych lat ma już na karku. Dlatego polecę Wam biografię polskiego tancerza baletowego Niżyńskiego "Niżyński. Bóg tańca". Przepiękna opowieść o człowieku, który wspiął się na szczyt i niestety boleśnie z niego spadł. Został gwiazdą rosyjskich baletów i kreatorem, który przyczynił się do rewolucji choreografii baletowych. Myślę, że dobrym porównaniem będzie film "Piękny umysł".
OdpowiedzUsuńWybieram: Arkadia Lauren Groff
Dzisiaj chciałabym wam polecić jedne z opowieści mojej ulubionej pisarki Sarah J. Maas, a jest to konkretnie "Dwór cierni i róż" oraz "Dwór mgieł i furii". Książki opowiadają historię 19-letniej Feyry która od kilku lat poluje w lesie by wyżywić starsze siostry i ojca. Pewnego razu zabiła wielkiego wilka, który okazał się fae. Kilka dni potem pod jej domem pojawia się bestia, która chce zadość uczynienia za zabicie jednego ze swoich. Albo dziewczyna pójdzie z nim, albo zginie.
OdpowiedzUsuńPierwsza część jest rewelacyjna. Mnóstwo akcji, humoru, niespodzianek. Książka wciąga i nie puszcza zanim jej się do końca nie przeczyta. Ale druga część... to najlepsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałam. Polecam zapoznać się z pierwszymi dwoma tomami jak najszybciej ponieważ 3 tom wychodzi w okolicach października. Opowieści na początku wydają się zwykłymi młodzieżówkami, ale gdy pozna się je trochę lepiej to uderza w nas przegenialny świat przedstawiony, świetne postacie, historia, które kryje w sobie wiele tajemnic, zagadek, a także mnóstwo humoru i akcji.
Życzę zaczytanych chwil oraz zostaję na dłużej :)
Z miłą chęcią przygarnę: "To, co zostało" Jodi Picoult albo "Arkadia" Lauren Groff
Moje wypełnione miłością do niezapomnianych i zapadających w pamięć książek serce, skradła literacka perełka czyli "Bez słów" autorstwa Mii Sheridan. Dlaczego? Bo wraz z tą historią płynie nauka. Nauka o życiu. Nauka o tym, że nawet jeśli ktoś jest niepełnosprawny (w tym przypadku głuchoniemy), samotny i odrzucony przez społeczeństwo, wcale nie skreśla go jako człowieka. Nadal jest osobą, która może a nawet ma prawo żyć jak każdy zdrowy człowiek i wieść szczęśliwe życie, mieć normalną pracę, dom i poznać czym jest prawdziwa miłość. GORĄCO POLECAM!!!
OdpowiedzUsuń"To, co zostało" Jodi Picoult
Dziękujemy wszystkim za odpowiedzi, jesteście świetni (a właściwie świetne, bo widzę same dziewczyny :))! Wyniki podamy w ciągu najbliższych 3 dni, wypatrujcie posta na blogu. :)
OdpowiedzUsuń