sobota, 15 grudnia 2018

Aleksandra Chrobak – „Beduinki na Instagramie”




Chyba coraz bliżej mi do słusznego wieku, kiedy komórki mózgowe nie chcą stykać w odpowiedni sposób, bo nijak nie mogę sobie przypomnieć, kto polecił mi przeczytanie Beduinek na Instagramie. Jestem pewna, że bez zewnętrznego wsparcia nigdy bym po tę książkę nie sięgnęła; nie jestem jakąś wielką fanką reportaży, a na pewno tych, które pochodzą z Bliskiego Wschodu. W każdym razie, Zapomniana Osobo, jeśli to czytasz, dziękuję Ci serdecznie, bo książka Aleksandry Chrobak była warta każdej minuty poświęconej na jej przeczytanie!

Beduinki na Instagramie to bardzo specyficzny reportaż, a dokładniej zbiór myśli dotyczących różnych aspektów życia w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. To niezwykły kraj, w którym jedynie niecałe 20% mieszkańców stanowią obywatele; reszta to mniej lub bardziej zaaklimatyzowana ludność napływowa różnej maści. Mimo to w ZEA występuje silna tożsamość narodowa. To również miejsce przenikania się kultur: z jednej strony silny jest wpływ religii muzułmańskiej, z drugiej zaś – bogactwo sprawia, że młodym Emiratczykom blisko jest do zachodniego stylu życia.

Choć Aleksandra Chrobak podejmuje wiele różnorodnych tematów związanych z życiem w ZEA, motywem przewodnim jej książki są kobiety. To, w jaki sposób żyją na co dzień, jak szukają własnych sposobów na wyrażanie siebie, jakie są ich prawa i obowiązki oraz jak działają "za kulisami", czyli w towarzystwie innych przedstawicielek swojej płci. Tak jak kiedyś sama została zaproszona do tego świata, tak dziś uchyla kotarę dla swoich czytelników i prezentuje im choć część pilnie skrywanych tajemnic. Dowiadujemy się zatem, co kobieta może robić z dala od czujnego oka męskiego opiekuna, jak wygląda nawiązywanie relacji oraz poszukiwanie męża oraz jaką rolę odgrywa w tożsamości Emiratek tytułowy Instagram.

W książce znajdziemy również wiele celnych spostrzeżeń dotyczących sytuacji politycznej w ZEA, a także życia młodych ludzi, którzy wywierają ogromny wpływ na kulturę. Jak już wspomniałam, cywilizacja zachodnia ma silny wpływ na Emiratczyków, dając im zupełnie nowe możliwości nawiązywania relacji. Co z tego, że mężczyźnie i kobiecie nie wolno nawet spojrzeć sobie w oczy w miejscu publicznym, skoro mogą wymieniać wiadomości i flirtować dzięki specjalnym aplikacjom?

Co ważne, książkę Aleksandry Chrobak świetnie się czyta – jej narracja jest lekka, płynna i interesująca. Sądzę, że Beduinki na Instagramie można pochłonąć choćby i na raz. Dodatkowo autorka zachowuje dystans obserwatora, nie stara się nam narzucić określonego spojrzenia na ZEA czy kulturę muzułmańską, nie staje po żadnej ze stron. Oczywiście patrzy na wszystko przez pryzmat kobiety z Zachodu (co prowadzi do wielu dysonansów kulturowych), ale dzięki temu ułatwia nam zrozumienie tego, obcego dla nas, świata. 

Nie pozostaje mi nic innego jak sięgnąć po drugą książkę autorki. Fashionistki zrzucają czadory interesuje mnie nawet bardziej, bo dotyczy Iranu – praństwa, o którym wiem, że mam kompletnie nieprawidłowe wyobrażenie. Jestem pewna, że i tym razem dowiem się masy ciekawych rzeczy, a autorka zainspiruje mnie do dalszych poszukiwań. Cóż może być lepszego?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze są dla nas źródłem siły do prowadzenia bloga i wielkiej radości, dlatego też będziemy wdzięczni za każdy pozostawiony przez Was ślad.