Byliśmy święcie przekonani, że poprzedni stosikowy wpis będzie ostatnim w te wakacje - o, my naiwni... Nawet brak okazji do zakupów nie pomógł we wstrzemięźliwości. Z drugiej strony nie jest tak źle, bo dzięki pewnym szaleństwom możemy znów prezentować Wam post stosikowy. W dodatku nie z jednym, a aż trzema zestawami nowości! ;)
Na początek zbiór nabytków przypadkowych.
Stephen King - Martwa strefa
Marek Stokowski - Legendy i opowieści zamku Malbork
Iwona Kienzler - Król Kazimierz wielki bigamista
Przemysław Semczuk - Czarna wołga
J. K. Rowling - Trafny wybór
Zbigniew Lew-Starowicz - Pan od seksu
Katarzyna Enerlich - Prowincja pełna marzeń
Drugi stosik to żywy przykładem na to, że Gdynia jest miejscem przyjaznym czytelnikom. Niekoniecznie ich portfelom, ale samym molom książkowym na pewno. Poniższe nabytki to efekt całkowicie przypadkowego spaceru - zahaczyliśmy o antykwariat, księgarnię Muza, tanią książkę oraz bookarnię Story (o której pisaliśmy tutaj). Oczywiście każda z książek była przeceniona o około 50-70%
John Twelve Hawks - Traveler oraz Mroczna rzeka
Jacek Dąbała - Złodziej twarzy
Waleria Komarowa - Jesienne Ognie
Dan Pobłocki - Klucz do zaświatów
William Landay - W obronie syna
Cheryl Strayed - Dzika droga
Łukasz Modelski - Dziewczyny wojenne
Na tym miały się zakończyć nasze książkowe rozważania, jednak los chciał inaczej. Tata Kaś podpowiedział nam, że w ten weekend w Gdyni odbywa się Nadmorski Plener Czytelniczy i cóż.... wybraliśmy się tam i jak zwykle wróciliśmy z toną zakupów. Choć stoisk nie było wiele, promocje okazały się się wspaniałe, a i my miło spędziliśmy czas. Prawie wszystkie zaprezentowane książki kosztowały nas po 10 zł sztuka (za wyjątkiem Sherlocka oraz książek Anny Brzezińskiej i Mai Lidii Kossakowskiej).
Anna Brzezińska - Wiedźma z Wilżyńskiej Doliny
Maja Lidia Kossakowska - Więzy krwi
Jakub Żulczyk - Zmorojewo oraz Świątyna
Janusz Majewski - Siedlisko
Andrew Nicoll - Dobry człowiek
Garth Stejn - Cień kruczych skrzydeł
Daniel H. Wilson - Robokalipsa
A jak Wasze wakacyjne nabytki? Nam nie pozostaje nic innego jak tylko czytać, czytać, czytać...
Co za stosy ;) okazji nie można unikać, trzeba z nich korzystać ;)
OdpowiedzUsuńAllleż książek do czytania. Z tej ogromnej ilości tytułów, wyłowiłam tylko jeden, który czytałam " W obronie syna ".
OdpowiedzUsuńI jak tu przejść obojętnie obok promocji 70%, czy książki za 10 zł :)
OdpowiedzUsuńNie da się!
UsuńAleż stosy!
OdpowiedzUsuńAle zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńZa takie ceny zdobyć takie książki!
Dobrze, że niebawem ruszam nad morze - na pewno coś tam sobie znajdę!
Promocje książkowe to coś do czego mam ambiwalentny stosunek. Z jednej strony kocham, bo można kupić male cudeńka, a z drugiej... kurcze, portfel niestety nie jest wypełniony po brzegi :D
OdpowiedzUsuńAle stosy! Miłego czytania!
OdpowiedzUsuńWspaniałe stosy!
OdpowiedzUsuńRozumiem Cię, takich okazji nie można było przegapić. Sama bym kupiła te książki. Życzę dużo czasu na lektury!
OdpowiedzUsuńWow. Wspaniałe nabytki. Też ostatnio, niespodziewanie wpadł mi "Trudny wybór" :)
OdpowiedzUsuń"W obronie syna" mam, ale jeszcze nie przeczytane.
Życzę samych udanych lektur!
Dziękujemy! :3
UsuńTeż mam Starowicza w domu. Ciekawa jestem Twojej opinii :)
OdpowiedzUsuń