1 stycznia to dla wielu osób czas podsumowań i wyznaczania zupełnie nowych celów. Skłaniamy się ku zmianom, zastanawiamy się, w jaki sposób poprawić nasze funkcjonowanie i co chcemy zaprosić do naszego życia. Wielu książkomaniaków skłania się w tym okresie ku książkom i nie ma w tym nic złego – często stanowią one skarbnice przydatnej wiedzy. Najważniejsze, żebyśmy pamiętali, że czytanie czytaniem, nauka nauką, ale motywację do prawdziwych zmian możemy znaleźć tylko w sobie.
Już dwukrotnie rozpoczęłam blogowy rok od pokazania Wam kilku poradników. Do tych, o których opowiedziałam w 2016 i 2019 nadal regularnie wracam i jak najbardziej podtrzymuję swoje zadanie na ich temat. Za to w tym roku postanowiłam podzielić się z Wami swoimi bliższymi i dalszymi planami dotyczącymi książek rozwojowych – a nuż zainspiruję kogoś z Was do lektury?
Z domowej biblioteczki
Na pierwszy ogień w 2020 pójdą z pewnością te tytuły, które już mam w swojej biblioteczce (nie żebym była chętna do zmniejszania stosika wstydu; po prostu pozostałe jeszcze nie pojawiły się na polskim rynku). Bardzo chciałabym przeczytać Odkryj swoje wewnętrzne dziecko Stefanie Stahl, bo wiele dobrego o tej książce słyszałam, a poza tym niebawem wychodzi kolejna, warto więc najpierw przerobić tę pierwszą. Mam też do nadrobienia drugą książkę Gary'ego Johna Bishopa – Unf*ck yourself podobało mi się bardzo i jestem pewna, że również tutaj znajdę sporo cennych porad.
Jeśli chodzi o bardziej zawodową stronę, na pewno przeczytam w tym roku Sekrety storytellerów. Poprzednia książka Carmine Gallo, Mów jak TED, nie do końca jest dla mnie (raczej nie występuję publicznie), ale w tej powinnam znaleźć coś, co odniesie się bezpośrednio do mojej copywriterskiej pracy. Została mi też do przeczytania ostatnia dostępna w Polsce książka Laury Vanderkam, którą (Laurę, nie książkę) szczerze uwielbiam i która zawsze inspiruje mnie do lepszego zarządzania czasem. Mam nadzieję, że pozostałe książki autorki również niebawem doczekają się polskiego wydania!
Socjologia i psychologia
Jednym z moich celów/postanowień na 2020 rok jest przeczytanie w końcu książek Malcolma Gladwella. To nie są stricte poradniki, a raczej teksty z pogranicza socjologii i psychologii, zawierają jednak sporo wartościowej treści, którą z powodzeniem możemy odnosić do naszego życia – zawodowego i nie tylko. Słyszałam, że Gladwell pisze fenomenalnie i mam zamiar to sprawdzić. Pierwsze trzy książki, wydane w zeszłym roku w nowej szacie graficznej, czekają już na mojej półce, a czwarta, Dawid i Goliat, pojawi się w sprzedaży w lutym.
O relacjach
Poradniki dotyczące relacji (czy to z innymi ludźmi, czy ze sobą) należą do moich ulubionych. Zwykle zawierają spostrzeżenia na tyle ciekawe, że możemy odnieść je bezpośrednio do wielu obszarów naszego życia. W ostatnich miesiącach stawiałam w tym temacie głównie na książki Katarzyny Miller, ale że przeczytałam już wszystko, co było do przeczytania, pora otworzyć się na nowe i poznać innych autorów.
Jakiś czas temu wydawnictwo Agora przygotowało reedycję kultowej Sztuki kochania Michaliny Wisłockiej i w ten sposób zapoczątkowało bardzo ciekawą serię. Druga w kolejności Sztuka obsługi penisa była książką genialną, którą polecam niezmiennie wszystkim: mężczyznom, i kobietom. W tym roku ma się pojawić trzecia odsłona serii, Sztuka kobiecości. Wszystko wskazuje na to, że ta książka również będzie łączyć lekką formę z wartościową treścią, więc zapowiada się super!
Kolejne propozycje to już totalne strzały w ciemno, których opisy mnie zainteresowały. Pieprzyć to! Alexandry Reinwarth zawiera historię autorki, której podobno udało się odciąć od oczekiwań narzucanych z zewnątrz i skupić się na sobie. Taka opowieść może być zarówno ciekawa i inspirująca, jak i oderwana od rzeczywistości, ale mam ochotę przekonać się o tym na własnej skórze. Osiem randek z kolei wygląda na klasyk książek o komunikacji w związku, a te zawsze są ciekawe, przynajmniej dla mnie. A Stefanie Stahl to Stefanie Stahl – po jej Kochaj najlepiej, jak potrafisz sięgnę, jak tylko skończę Odkryj swoje wewnętrzne dziecko, które, mam nadzieję, totalnie mnie zachwyci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze są dla nas źródłem siły do prowadzenia bloga i wielkiej radości, dlatego też będziemy wdzięczni za każdy pozostawiony przez Was ślad.