piątek, 8 czerwca 2018

5 serii obyczajowych idealnych na upały i wakacyjny relaks



Wystarczył tydzień upałów i jedna wizyta na plaży, żeby w moim czytelniczym mózgu coś się przestawiło: weszłam w tryb wakacyjny, w którym pozostanę najprawdopodobniej aż do jesieni. Kryminały, w których zaczytywałam się zimą, nagle przestały mi się podobać, za to zaczęłam tęsknie spoglądać na regał, który mieści moje ukochane serie obyczajowe. Jako że wakacje zwykle są czasem zmniejszonej aktywności wydawniczej, plan mam prosty: odkopię się z zaległości blogowych i wrócę do tych wszystkich wspaniałości...

Jeśli szukacie lekkich, łatwych i przyjemnych powieści obyczajowych, które idealnie sprawdzą się w czasie upałów i pozwolą Waszym umysłom się zrelaksować  oto moje propozycje. 


Cykl prowincjonalny Katarzyny Enerlich


Historia Ludmiły Gold, mrągowskiej dziennikarki, która po wielu życiowych perypetiach przeprowadza się na wieś i stopniowo zmienia swoje życie. W ośmiotomowej serii znajdziemy wątki romansowo-obyczajowe, ale też dużą dawkę pozytywnej energii, spokoju i atmosferę walki o siebie oraz własne marzenia. Książki idealnie wpisują się w trend, który pojawił się w literaturze polskiej kilka lat temu i wciąż ma się całkiem dobrze; ten związany z motywem ucieczki poza miasto, odkrywaniem prostego życia i stopniowo rosnącą świadomością siebie. Tym, co wyróżnia książki Katarzyny Enerlich spośród innych, jest czerpanie garściami z lokalnych historii z dawnych lat. Autorka zgrabnie łączy fabułę z przepiękną opowieścią o przeszłości Mazur, wykorzystuje też zdjęcia, dzięki czemu jeszcze mocniej osadza swoją historię w czasie i miejscu.


Trylogia o Lou Clark i inne książki Jojo Moyes
Książki o Lou Clark (w tym najnowsza, Moje serce w dwóch światach) to słodko-gorzka historia, którą otwiera spotkanie dwojga nieszablonowych bohaterów. Ona  zwraca uwagę swoim ekscentryzmem i radością, pod którymi chowa bardzo chwiejną samoocenę. On  zna swoją wartość, jednak wypadek odebrał mu coś więcej niż tylko władzę nad ciałem. I choć można podejrzewać, że książki te będa romansami, tak naprawdę dostajemy znacznie więcej, a refleksie po lekturze zostają z nami na długo.

Jojo Moyes naprawdę przyjemnie łączy lżejsze wątki i trudniejszą tematyką, więc mam nadzieję, że również jej "solowe" powieści okażą się dobre, mądre i ciekawe (przekonam się w wakacje).


Agnieszka Olejnik i jej dylogia Mandarda pod Aniołami
To stosunkowo nowa (bo wydana w ciągu ostatnich 12 miesięcy) dwutomowa seria o mieszkańcach starej kamienicy. Punktem wyjścia jest historia Leny  młodej, pełnej pasji dziewczyny, która przyjeżdża do miasteczka, by opiekować się chorą babcią. Stopniowo jednak bohaterka jednoczy pojawiające się kolejno osoby: samotną starszą panią, energiczną Włoszkę o bardzo smutnych oczach, skłóconą, pełna gniewu rodzinę, a nawet nieobecnego pisarza. Sama powieść napisana jest w przepiękny, pełen ciepła sposób, a historia okazuje się mieć korzenie w gorzkiej i trudnej historii sprzed lat.


Saga Miłość-namiętność-pożądanie Danki Braun oraz poboczne kryminały



No to teraz coś dla miłośników pełnoprawnych romansów: jedyna seria z tego gatunku, którą nie tylko jestem w stanie czytać, ale też bardzo, bardzo lubię. Saga Miłość-namiętność-pożądanie to historia małżeństwa (a w kolejnych częściach również reszty rodziny) Orłowskich. Znajdziecie tu wszystko, co niezbędne: wartką akcję, pomieszanie wątków, ciekawych bohaterów i dobrze umotywowane zachowania. A do tego lekkie pióro autorki, które gwarantuje, że każda z powieści jest absolutnie wciągająca.

Obecnie Danka Braun skupiła się na rozwijaniu pobocznych wątków sagi w ramach pojedynczych powieści kryminalnych, których bohaterami są członkowie rodziny Orłowskich lub osoby z nimi związane. Dzięki temu otrzymujemy dodatkowe 4 książki (lada chwila na rynku pojawi się piąta) z ulubionymi postaciami, w których wątek romansowy stanowi jedynie tło. Póki co czytałam 3 z nich i z czystym sumieniem mogę je polecić.


Aneta Jadowska  heksalogia o Wiedźmie


Na koniec seria, która bliższa będzie fanom fantastyki, ale mnie kojarzy się z wakacjami absolutnie najbardziej na świecie. Historia Dory Wilk to w gruncie rzeczy paranormal romance  autorka kreuje świat w oparciu o różne systemy religijne, w powieści znajdzie się też miejsce dla magii. Od razu uprzedzam, że to jedna z tych historii, w których bohaterce właściwie wszystko się udaje, a fabuła nie stanowi wyzwania dla czytelnika. Ale wiecie co? Mam to kompletnie gdzieś! Aneta Jadowska tworzy ciekawych, charakternych bohaterów, którzy swoimi indywidualnymi cechami wprowadzają do opowieści humor, a poza tym pisze w sposób, który od pierwszej strony skradł moje serce.


Jestem ogromnie ciekawa, jakie są Wasze ulubione serie obyczajowe! Będę bardzo wdzięczna, jeśli dacie mi znać w komentarzach - a nuż znajdę tam coś dla siebie i kobiet w moim otoczeniu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze są dla nas źródłem siły do prowadzenia bloga i wielkiej radości, dlatego też będziemy wdzięczni za każdy pozostawiony przez Was ślad.