niedziela, 26 maja 2019

Sonia Shah – „Epidemia”



Na przestrzeni wieków ludzkość wielokrotnie borykała się z różnego rodzaju patogenami. Rozprzestrzeniające się po świecie epidemie dziesiątkowały populację i siały spustoszenie praktycznie na całym globie. Dziś jednak zdaje się, że człowiekowi udało się ustabilizować sytuację dzięki szczepionkom i ogólnoświatowym systemom ochrony zdrowia. Ale czy na pewno?

Sonia Shah, amerykańska dziennikarka śledcza, zainteresowała się tematem epidemii, gdy sama zachorowała na lekoodporną odmianę gronkowca złocistego. W swojej książce postanowiła opisać mechanizmy rządzące epidemiami i przenieść je na współczesny grunt.

Epidemia to prawdziwe kompendium wiedzy na temat rozprzestrzeniania się patogenów. Sonia Shah wykorzystuje swoje lekkie pióro i umiejętność angażującego opowiadania, by przestawić nam najważniejsze fakty. Kolejne rozdziały prowadzą nas logicznym torem przez czynniki, wpływające na powstawanie nowych chorób (czy raczej przenoszenie ich na człowieka) oraz późniejsze ich rozprzestrzenianie i leczenie. Autorka płynnie łączy historyczne dane z różnych okresów (od starożytności, poprzez epidemie średniowieczne, aż do XIX-wiecznych wybuchów cholery) i doskonale je integruje – lektura jest płynna i naprawdę wciągająca, zupełnie nie czujemy ciężaru, który zwykle towarzyszy literaturze faktu.

Co ważne, autorka porusza naprawdę wiele aspektów związanych z epidemiologią. Znajdziemy tu mnóstwo zagadnień medycznych i biologicznych (siłą rzeczy, jeśli chcemy mówić o patogenach), jak również społecznych i politycznych. Sonia Shah zwraca uwagę na zachowania ludzi, które sprzyjają rozprzestrzenianiu się choroby, a także na postawę państw i organizacji międzynarodowych wobec szczepionek czy poszukiwania skutecznych leków. W dobie globalizacji to właśnie po stronie społeczeństwa leży wielka odpowiedzialność, a jednostkowe wybory mogą mieć znaczenie dla wielu tysięcy ludzi na świecie.

Już dawno nie miałam w rękach książki, która tak realnie poszerzyłaby moją wiedzę w jakiejś dziedzinie. I nie chodzi tu tylko o zrozumienie pewnych mechanizmów, choć i te są omówione bardzo dokładnie. Byłam zszokowana, jak "efekt motyla" ma swoje odzwierciedlenie również w epidemiologii – zmiany ekosystemu w jednym państwie mogą wpływać na zachorowalność w zupełnie innej części świata. Jednak Epidemia to również książka pełna ciekawostek (jakkolwiek zbyt lekko brzmi to słowo w kontekście śmierci wielu tysięcy ludzi). Dowiedziałam się na przykład, jak dokładnie działa przecinkowiec cholery, dlaczego ostatnio mamy do czynienia ze zwiększoną liczbą zachorowań na boreliozę, co sprawia, że ludzie bardziej boją się stosunkowo niegroźnej eboli, niż realnie zagrażających chorób oraz jak to się dzieje, że człowiek może zachorować na ptasią odmianę grypy (to było bardzo ciekawe, zupełnie się nie spodziewałam, jak wygląda taki łańcuch zachorowań i że niezbędne są w nim również świnie).

Na koniec chciałabym podkreślić, że Epidemia nie jest książką dla każdego. Jeśli jesteś wrażliwcem, masz tendencję do panikowania, wiadomości dotyczące katastrof wywołują u Ciebie silne emocje, a losy świata niepokoją Cię na tyle, że wieczorami nie możesz zasnąć, lepiej daruj sobie lekturę. Sonia Shah podaje wiele faktów, które mogą przerażać i zapewne taki jest cel ich zaprezentowania. Jeśli jednak stanowisz jednostkę odporną, a Twoja psychika nie ma skłonności do wyolbrzymiania, z całego serca mogę polecić Ci tę lekturę. Wciąga jak dobry kryminał, a przy tym znacząco poszerza horyzonty.






Za egzemplarz książki dziękuję serdecznie Wydawnictwu Znak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze są dla nas źródłem siły do prowadzenia bloga i wielkiej radości, dlatego też będziemy wdzięczni za każdy pozostawiony przez Was ślad.