tag:blogger.com,1999:blog-3324511977953950802.post2086293592992319331..comments2023-07-01T12:54:26.299+02:00Comments on Czworgiem Oczu: Porządkowanie biblioteczki – czy to boli?Kaś & Sylwekhttp://www.blogger.com/profile/03562164271950131944noreply@blogger.comBlogger25125tag:blogger.com,1999:blog-3324511977953950802.post-39045160748373879612017-07-12T09:32:02.585+02:002017-07-12T09:32:02.585+02:00Bardzo mądry tekst i myślę, że większość z nas - k...Bardzo mądry tekst i myślę, że większość z nas - ksiązkoholików w końcu dojdzie do takiego samego wniosku, nie warto się przywiązywać do książek, które podziałały na nas średnio. A książki w promocji są tak tanie, bo po prostu nie były dobre (w większości przypadków). <br />Co do biblioteczki, wygląda cudnie i choć nie jest minimalistyczna panuje w niej ład i porządek (chyba, że sprzątałaś przed robieniem zdjęcia :P ) Pozdrawiam!Lustro Rzeczywistościhttps://www.blogger.com/profile/08916316432212939415noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3324511977953950802.post-51490056322701602312017-06-27T06:40:04.807+02:002017-06-27T06:40:04.807+02:00"Te, których nie potrafię dokończyć" są ..."Te, których nie potrafię dokończyć" są najgorsze, to takie książkowe limbo, bo niby ma się do nich negatywny stosunek (a właściwie coraz bardziej negatywny z upływem czasu), a z drugiej strony skoro trafiły do nas i zaczęliśmy je czytać, to musiało coś w nich być... Kaśhttps://www.blogger.com/profile/12339120610452736273noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3324511977953950802.post-72893246328839195882017-06-27T06:38:25.574+02:002017-06-27T06:38:25.574+02:00No nie, jak regał się zawala pod ilością książek, ...No nie, jak regał się zawala pod ilością książek, to regał kiepski, a nie powieści za dużo. ;)Kaśhttps://www.blogger.com/profile/12339120610452736273noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3324511977953950802.post-25782679230216556312017-06-27T06:37:53.454+02:002017-06-27T06:37:53.454+02:00"kojarzycie mi się oboje z kompletnie niekont..."kojarzycie mi się oboje z kompletnie niekontrolowanymi zakupami i wciąż rosnącymi w przedziwnym tempie stosami literatury" -> ten fejm. :DKaśhttps://www.blogger.com/profile/12339120610452736273noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3324511977953950802.post-59104800914000342592017-06-26T10:28:47.064+02:002017-06-26T10:28:47.064+02:00Dobre podejście. :)
Sama przymierzam się do porząd...Dobre podejście. :)<br />Sama przymierzam się do porządków na półce, chociaż początkowo planowałam ograniczyć je do pozbycia się tych książek, do których już nie wrócę (i których sentyment nie każe mi zostawić). Teraz myślę jednak, że zrezygnowanie z tych, których nie mam ochoty czytać lub nie potrafię dokończyć też będzie dobrą opcją.Suzahttps://www.blogger.com/profile/18205615810265928152noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3324511977953950802.post-58501738328951460612017-06-25T20:04:31.862+02:002017-06-25T20:04:31.862+02:00Oj, idealny post dla mnie. Kupiłam regał, zawalił ...Oj, idealny post dla mnie. Kupiłam regał, zawalił się, mój facet go wzmocnił a on... znowu się zawalił. to dało mi do myślenia, że chyba mam za dużo książek. I też posiadam takie, których pewnie nigdy nie ruszę. Dobry temat do przemyślenia. Na razie oswajam się z myślą o pozbyciu się książek... muszę do tego dojrzeć :P Magda Saskahttps://www.blogger.com/profile/01543482849225387233noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3324511977953950802.post-21636131680197106872017-06-17T18:30:29.031+02:002017-06-17T18:30:29.031+02:00Paani Drooga, a Ty myślisz, że ja mogłem sobie Cie...Paani Drooga, a Ty myślisz, że ja mogłem sobie Ciebie albo Sylwka wyobrazić w roli pozbywających się? :D Toć od samego początku mojej przygody z blogosferą (a w końcu Was jako jednych z pierwszych "poznałem"!) kojarzycie mi się oboje z kompletnie niekontrolowanymi zakupami i wciąż rosnącymi w przedziwnym tempie stosami literatury. :D<br /><br />Znaczy... Jakby Ci to napisać... Podstawka to tak nie za bardzo, chyba że są perfumy, które wcisną się w tę szparę pomiędzy ostatnią książką a górą półki, na której stoją tomiszcza... Staram się nie marnować miejsca. :P Książka zamiast perfum to coś dla mnie, ale niekoniecznie moja luba się zgodzi na taką kampanię. :DEmilhttps://www.blogger.com/profile/07986722942311066185noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3324511977953950802.post-48835993876393844262017-06-17T10:26:35.965+02:002017-06-17T10:26:35.965+02:00Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że zaczniesz pozby...Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że zaczniesz pozbywać się książek, bo masz ich za dużo. :P A perfumy i książki na pewno mogą się jakoś dogadać... Książki jako podstawki pod perfumy? Kampania społeczna "książka zamiast perfum"? Na pewno można coś wymyślić. ;)Kaśhttps://www.blogger.com/profile/12339120610452736273noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3324511977953950802.post-15189465677732552212017-06-17T10:25:08.714+02:002017-06-17T10:25:08.714+02:00Mały metraż faktycznie skutecznie utrudnia posiada...Mały metraż faktycznie skutecznie utrudnia posiadanie dużej ilości książek - bo jaki sens ma wciskanie ich gdzie się da tylko po to, żeby były? Ale może kiedyś metraż się zmieni i biblioteczka się rozrośnie. :)Kaśhttps://www.blogger.com/profile/12339120610452736273noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3324511977953950802.post-47931873425507029762017-06-17T10:23:56.342+02:002017-06-17T10:23:56.342+02:00To fakt, nie zawsze można taką ścianę wygospodarow...To fakt, nie zawsze można taką ścianę wygospodarować... Chociaż ja wciąż wierzę, że kiedyś będę mogła postawić na jednej nie cztery, ale np. sześć regałów! *-*Kaśhttps://www.blogger.com/profile/12339120610452736273noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3324511977953950802.post-66559442978839226872017-06-17T01:18:57.414+02:002017-06-17T01:18:57.414+02:00U mnie to wynika z tego, że wtedy nie wiem w co ma...U mnie to wynika z tego, że wtedy nie wiem w co mam ręce włożyć najpierw.Katrinahttps://www.blogger.com/profile/03875770347309197152noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3324511977953950802.post-47185097861296981532017-06-16T22:08:27.034+02:002017-06-16T22:08:27.034+02:00Chyba właśnie opisujesz mnie za X miesięcy/lat. :P...Chyba właśnie opisujesz mnie za X miesięcy/lat. :P Aktualnie jestem na etapie "książki w dwóch różnych mieszkaniach" oraz "o, przecenione, bierę!". Pewnie też kiedyś dojdę do tego etapu, w którym zrzucę wszystko w jedno miejsce i stwierdzę "oj, Huston, mamy problem". Na razie mi się podoba fakt, że próbuję książki upychać gdzie tylko się da (a już się prawie nigdzie nie da...), ku wielkiemu niezadowoleniu mojej lepszej połówki. Co prawda sama lubi czytać, ale sama wiesz jak to jest, kiedy się kobiecie próbuje zabrać miejsce na perfumy... :DEmilhttps://www.blogger.com/profile/07986722942311066185noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3324511977953950802.post-24072363595122374972017-06-16T19:37:37.368+02:002017-06-16T19:37:37.368+02:00Gdybym miała duże mieszkanie, to na pewno trzymała...Gdybym miała duże mieszkanie, to na pewno trzymałabym niemal wszystkie książki. Jednak na moich 36 metrach nie mam możliwości posiadania biblioteczki z prawdziwego zdarzenia, dlatego pozbywam się książek, które były dobre do przeczytania na jeden raz, ale nie zachwyciły mnie zanadto.Sylwia (nieperfekcyjnie.pl)https://www.blogger.com/profile/07239117285344819359noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3324511977953950802.post-30354481658050293522017-06-16T12:32:55.214+02:002017-06-16T12:32:55.214+02:00Od zawsze marzy mi się ściana zapełniona książkami...Od zawsze marzy mi się ściana zapełniona książkami. Może kiedyś się uda. :D Z ilością książek nie ma problemu, gorzej z ścianą, którą można tak potraktować. :D Brak pomysłuhttps://www.blogger.com/profile/13522705357799597581noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3324511977953950802.post-13793684420775400232017-06-16T11:38:50.482+02:002017-06-16T11:38:50.482+02:00Mam zdecydowanie za mało miejsca i za dużo książek...Mam zdecydowanie za mało miejsca i za dużo książek. Kiedy wrócę do Polski, koniecznie będę musiała zrobić gruntowne porządki, bo nie dość, że to, co tam mam, ledwo się mieści, to jeszcze te japońskie zakupy (a jest ich mnóstwo!)... Nie da rady, też będę musiała się pożegnać z częścią kolekcji i zrobię to chyba podobnie do Ciebie (ja też na przykład sporo książek kupiłam po taniości, a nie mam zbyt wielkiej ochoty do niektórych zaglądać).<br />Pozdrawiam!Ayahttps://www.blogger.com/profile/00407404568900774593noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3324511977953950802.post-63719428261942173002017-06-16T09:33:18.784+02:002017-06-16T09:33:18.784+02:00U mnie pewnie też około połowa jest nieprzeczytana...U mnie pewnie też około połowa jest nieprzeczytana. Chociaż może nie? Muszę to policzyć. ;)Kaśhttps://www.blogger.com/profile/12339120610452736273noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3324511977953950802.post-80847051395441540252017-06-16T09:32:24.499+02:002017-06-16T09:32:24.499+02:00O, to, to! Właśnie dojrzewam do tej myśli, że wart...O, to, to! Właśnie dojrzewam do tej myśli, że warto oddać niechciane książki choćby za darmo żeby nie zalegały u mnie. Póki co szukałam raczej okazji do ich spieniężenia, ale nie ze wszystkimi jest taka możliwość i chyba właśnie rozejrzę się za innymi opcjami.Kaśhttps://www.blogger.com/profile/12339120610452736273noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3324511977953950802.post-78006889968808050692017-06-16T09:30:32.493+02:002017-06-16T09:30:32.493+02:00Dokładnie, liczy się efekt! :D
Ciekawa jestem, ja...Dokładnie, liczy się efekt! :D <br />Ciekawa jestem, jak to będzie, jak zbierzesz wszystkie książki razem i zobaczysz swój zbiór cały jednocześnie. Dla mnie to był szok, ale myślę, że skoro wybierasz tytuły przemyślanie, to nie powinnaś doznać czegoś podobnego. ;)Kaśhttps://www.blogger.com/profile/12339120610452736273noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3324511977953950802.post-85492124202030688812017-06-16T09:29:06.021+02:002017-06-16T09:29:06.021+02:00Do takiego momentu jeszcze nie doszłam i pewnie ni...Do takiego momentu jeszcze nie doszłam i pewnie nigdy nie dojdę, nieprzeczytane książki mnie nie irytują. :) Bardziej chodzi o to, żeby te stosy nieprzeczytanych tytułów były wybrane, a nie przypadkowe i zalegające. Kaśhttps://www.blogger.com/profile/12339120610452736273noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3324511977953950802.post-85594194242659841292017-06-16T09:28:07.903+02:002017-06-16T09:28:07.903+02:00Takie sytuacje, w sensie przeprowadzki, zwłaszcza ...Takie sytuacje, w sensie przeprowadzki, zwłaszcza za granicę, gdzie jednak podróżujemy z ograniczonym bagażem, często zmuszają nas do zastanowienia po co nam tyle tego. :D 250 książek to i tak sporo, przyzwoita biblioteczka, zwłaszcza jeśli złożona z wybranych książek. No i podoba mi się to, co napisałaś, że książka, choć cenna, wciąż jest tylko rzeczą...Kaśhttps://www.blogger.com/profile/12339120610452736273noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3324511977953950802.post-68856667013288445282017-06-15T22:18:25.385+02:002017-06-15T22:18:25.385+02:00No, to widzę, że jesteś dokładnie na etapie, na kt...No, to widzę, że jesteś dokładnie na etapie, na którym byłam z dwa lata temu :D. Z perspektywy czasu muszę przyznać, że warto dokładnie określić sobie, co się chce i czego się nie chce mieć docelowo w biblioteczce. Elastycznie, ale konsekwentnie dążyć do wymarzonego zbioru. Przyznam, że miałam szczęście, bo zorientowałam się w porę i miałam jeszcze łatwy dostęp do krakowskich wymian. Ale choćby się miało niektóre książki za darmo oddać - i tak warto, bo chociaż się cenne miejsce na półkach odzyskuje. I się nie kurzą bez sensu. W tej chwili już mi weszło w zwyczaj, że mam specjalne miejsce na książki "do zabrania" przez chętnych wśród przyjaciół i rodzinki. Niedobitki trafiają do bibliotek. // Mój stary blog już nie istnieje. http://stronapostronie2017.blogspot.com/J.https://www.blogger.com/profile/14390885312342000227noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3324511977953950802.post-17191508392839732442017-06-15T22:18:14.007+02:002017-06-15T22:18:14.007+02:00Większość książek, które mam, czytałam lub czekam,...Większość książek, które mam, czytałam lub czekam, aż będę miała czas przeczytać i z pewnością to zrobię. Choć uwielbiam kupować kolejne pozycje i z przyjemnością je gromadzę, to raczej w sposób przemyślany. Przyznaję, nie zawsze jest to wynik zdrowego rozsądku, czasem ograniczonych funduszy, ale w końcu liczy się efekt :D <br />Nie zdarzyło mi się jeszcze porządkować biblioteczki i prawdę mówiąc nie jestem pewna jak w tej chwili wygląda całościowo. Tak jak Ty wcześniej mam ją częściowo rozłożoną między domem a stancją i nie wykluczam, że kiedy będę się przeprowadzać na swoje, to się zdziwię. Ale tym będę się dopiero wtedy martwić.Aleksandra - Szara kawiarenkahttps://www.blogger.com/profile/06100881036192808363noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3324511977953950802.post-30532379536815993162017-06-15T21:11:08.036+02:002017-06-15T21:11:08.036+02:00Ja "od zawsze" mam trochę podobnie: wszy...Ja "od zawsze" mam trochę podobnie: wszystkie książki na mojej półce to mają być te przeczytane, albo te, które poznam niedługo. Wprawdzie jeszcze ich nie sprzedaje, bo nie muszę, ale generalnie 95% moich książek to te, które znam. Gdy mam 15 nieprzeczytanych sztuk zaczyna mnie to irytować XDKatrinahttps://www.blogger.com/profile/03875770347309197152noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3324511977953950802.post-72003566568255466252017-06-15T20:53:47.923+02:002017-06-15T20:53:47.923+02:00Ja zredukowałam o połowę mój zbiór, kiedy podjęłam...Ja zredukowałam o połowę mój zbiór, kiedy podjęłam decyzję o wyprowadzce do UK. Wiedziałam, że wszystkich książek ze sobą nie zabiorę, że do wielu nie wrócę albo że mam w zbiorach takie, które kiedyś kupiłam, ale po tylu latach gust już nie te i nie mam ochoty czytać takich powieści. Ostatecznie zostały mi trzy pudła z książkami, razem wszystkiego będzie maksymalnie 250 tytułów. Może to mało, ale są to takie książki, które faktycznie chcę mieć. Poza tym teraz czytam przede wszystkim na czytniku i jeśli coś mi się wybitnie spodoba, kupuję wersję papierową. Ale nie mam już takiej manii, że muszę mieć więcej i więcej - książka, choć to cenna rzecz, wciąż jest tylko rzeczą. I do grobu jej nie zabiorę (chyba) xDTirindethhttps://www.blogger.com/profile/08873923900104839150noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3324511977953950802.post-17561954337770404452017-06-15T20:16:38.587+02:002017-06-15T20:16:38.587+02:00Mam ogromną biblioteczkę - ponad 900 książek, i wi...Mam ogromną biblioteczkę - ponad 900 książek, i wiekszość nieprzeczytanych [jakaś połowa całości], choć staram się je czytać... <br />Choć ostatnio staram się nie kupować "jak leci" :) choć nowości kuszą...Natkahttps://www.blogger.com/profile/14939443361048046347noreply@blogger.com